mobile

Dwa mandaty w trzy godziny. 65 -letni kierowca recydywista ze Słupska stracił prawo jazdy.

Jednak gdy sprawa dotyczy jednego kierowcy, który popełnił dwa poważne wykroczenia drogowe w ciągu niespełna 3 godzin to sytuacja jest niecodzienna. W tym przypadku mundurowi zastosowali obowiązujące od 17 września przepisy dotyczące tzw. kierowców recydywistów.

Informacja prasowa
Dwa mandaty w trzy godziny. 65 -letni kierowca recydywista ze Słupska stracił prawo jazdy.

W sobotę  około godziny 13:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku mierzyli prędkość w Kobylnicy przy ul. Szczecińskiej. W pewnym momencie w stronę mundurowych z dużą prędkością zbliżał się renault, a urządzenie pomiarowe wskazało prędkość 87 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalne jest 50 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę, który zdecydowanie za mocno nacisnął na pedał gazu i ukarali go mandatem w wysokości 800 zł i 9 pkt karnych. Podczas interwencji usłyszeli od 65-letniego kierowcy, że przekroczył on prędkość dlatego, że spieszy się do lasu na grzyby. Mundurowi poinformowali słupszczanina, że zgodnie z obowiązującymi od 17 września przepisami, jeżeli w ciągu najbliższych dwóch lat ponownie przekroczy prędkość o więcej niż 31 km/h to kwota mandatu będzie liczona podwójnie.

Już po niespełna 3 godzinach ci sami policjanci ponownie zatrzymali do kontroli 65-letniego słupszczanina, który tym razem w miejscowości Sycewice na drodze krajowej numer 6 jechał z prędkością 107 km/h, czyli o 57 km szybciej niż dopuszczają w tym miejscu przepisy. Mężczyzna powiedział, że wraca z grzybów, jednak zbiór okazał się nieudany. Jego nastrój popsuł się jeszcze bardziej, gdy dowiedział się, że mundurowi nakładają na niego mandat w wysokości 3000 zł i 13 pkt karnych, bo właśnie tyle za powyższe wykroczenie przewiduje nowy taryfikator, w przypadku kiedy wykroczenie zostało popełnione w warunkach recydywy. W takich sytuacjach kwota mandatu liczona jest podwójnie z uwagi na przekroczenie prędkości o więcej niż 31 km/h w ciągu dwóch lat od dnia popełnienia pierwszego tego typu wykroczenia.

                         

Funkcjonariusze zatrzymali temu kierowcy prawo jazdy na 3 miesiące, a po jego odbiorze 65-latek będzie musiał bardzo uważać dlatego, że tylko w niedzielę na jego konto trafiły 22 punkty karne. Zgodnie z nowymi przepisami będą one przypisane do konta słupszczanina przez 2 lata od dnia opłacenia mandatu. W przypadku przekroczenia w tym czasie przez kierującego 24 pkt karnych konieczne będzie ponowne zdanie egzaminu na prawo jazdy.

fot.. kmp słupsk

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda