mobile
REKLAMA

Food truck – czy to się opłaca?

Dziś stoją w Sopocie, a już jutro spotkasz ich w Gdyni. Food trucki, czyli restauracje na kółkach zyskują olbrzymią popularność.

TAGI
Food truck – czy to się opłaca?

Moda na alternatywny styl życia zatacza coraz szersze kręgi. W ideę hipsterskiego stylu funkcjonowania wpisane są food trucki, czyli specjalnie przystosowane pojazdy, w których można przygotowywać jedzenie. Sam pomysł narodził się w Ameryce i w ostatnich latach zyskał ogromną popularność. Zapiekanki, burgery, a nawet sushi to potrawy, które serwują kucharze. Fani słodkich przekąsek także znajdą coś dla siebie, nie trudno bowiem o kampery z goframi czy naleśnikami w różnej odsłonie.

Koszty ruchome i stałe

Nowy biznes zyskał szerokie grono fanów. I nic w tym dziwnego, jeśli weźmiemy pod uwagę, że koszty jego prowadzenia są znacznie niższe niż w przypadku lokalu gastronomicznego. Najistotniejszym wydatkiem, który poniesie każdy właściciel baru na kół- kach, jest wyposażenie i przystosowanie auta, do pełnienia funkcji objazdowej kuchni. Skompletowanie sprzętu to wydatek rzędu około 30 tysięcy złotych. Jest to jednak opłata, którą ponosi się jednorazowo. W przypadku kupna bądź dzierżawy lokalu gastronomicznego także trzeba liczyć się z kosztami jego wyposażenia. W ruchomy punkt gastronomiczny wpisują się także tzw. koszty stałe, na które składa się zaopatrzenie, paliwo czy też dzierżawa miejsca postojowego. Koszty oscylują w zależności od oferowanego przez wła- ścicieli rodzaju kuchni i mieszczą się w przedziale od 3 000 do nawet 15 000 złotych miesięcznie.

Aby do wiosny

ten jest niejako uzależniony od pogody. Według ekonomistów największe przychody ciężarówek z jedzeniem, przypadają na letnie miesiące. – Piękna pogoda zdecydowanie wpływa na liczbę klientów w pozytywnym tego słowa znaczeniu – opowiada Paweł, który postawił spróbować swoich sił w tym biznesie. – Prowadzę food trucka od półtora roku i mogę powiedzieć, że wraz z końcem kwietnia zyski znacznie się powiększyły. Najgorzej było w styczniu i lutym, kiedy ledwo wyszedłem na swoje – kontynuuje mężczyzna.

Miejsce nie mniej ważne

Istotne jest to, gdzie zdecydujemy się naszą ciężarówkę zaparkować. Mobilność jest w tym przypadku ogromnym plusem, a największym zainteresowaniem właścicieli lokali na kółkach, cieszą się parki, a także parkingi pod biurowcami czy szkołami, które gwarantują dużą liczbę klientów. W przypadku prowadzenia takiego biznesu istotne jest także zainteresowanie lokalnymi imprezami, na których można zarobić naprawdę dużo. Marek Lipnicki, wła- ściciel food trucka Cheese or Cake? zauważa, że warto polegać na sprawdzonym pomyśle. – Inwestuję tylko w składniki sprawdzonej jakości, nie pozwalam sobie na serwowanie niesprawdzonych i słabych produktów, a klienci to sobie cenią. Poza tym serwuję niebanalne połączenia smaków, których nie spotyka się nigdzie indziej – wyjaśnia mężczyzna. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, można dojść do wniosku, że food truckowy biznes to zajęcie dla kreatywnych i pomysłowych osób, które myślą w nieszablonowy sposób.
Agata Gołąbek

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda