Dyrektorzy, którzy szczególnie dbają o rozwój swoich nauczycieli i rozbudzanie kreatywności oraz pasji w swoich uczniach, mogą liczyć na wyższy niż dotychczas dodatek motywacyjny. Większe pieniądze mają otrzymać też wychowawcy i pracownicy obsługi szkoły.

- Zakończyły się prace nad dodatkami motywacyjnymi dla dyrektorów szkół. Najlepsi, ci, którzy spełnią ściśle określone kryteria, mogą dostać nawet 1250 zł miesięcznie więcej już od tego miesiąca. Od nowego roku szkolnego dodatek motywacyjny może wzrosnąć nawet do 2 tys. zł – poinformował na comiesięcznym spotkaniu z dyrektorami placówek oświatowych prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Chcielibyśmy docenić i zmotywować tych, którzy w szczególny sposób pracują ze swoimi wychowankami i podopiecznymi.

Ale to nie koniec miejskich inwestycji w edukację. Obecnie opracowywane są zmiany w regulaminie wynagradzania pracowników pedagogicznych na terenie Miasta Gdańska. Pozytywnie mogą to odczuć nauczyciele, którzy pełnią również rolę wychowawców w szkołach podstawowych. Dotąd otrzymywali za to 100 zł miesięcznie. Od września dostaną tyle, ile wychowawcy w pozostałych typach szkół, czyli po 150 zł miesięcznie.

Podwyżki są też szykowane dla pracowników administracji i obsługi - będą realizowane już w tym miesiącu.

- To kolejny etap po dokonanych już na początku roku regulacjach wynikających ze zmiany przepisów, w tym między innymi podwyższenia wynagrodzenia minimalnego. Obecnie będziemy dążyć do podwyższenia pensji tym pracownikom administracji i obsługi, którzy w danych placówkach otrzymują wynagrodzenia poniżej średniej obowiązującej w całym mieście na danym stanowisku. Regulacji będą dokonywać dyrektorzy placówek po analizie propozycji przez organ prowadzący – tłumaczy zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej, Piotr Kowalczuk. I podkreśla: - Jakość, aktywność, współpraca, otwartość, organizacja życia i rozwoju placówek oświatowych w końcu zostaną w pełni docenione. Cieszę się, że miasto wspiera nauczycieli-wychowawców, którzy bezskutecznie czekają na podwyżki od minister Zalewskiej.

Ale podwyżki to nie wszystko. Gdańsk krocie wydaje także na inwestycje w szkołach. W tym roku prace związane tylko z dostosowaniem placówek do reformy edukacji są zaplanowane w 38 szkołach. Ich koszt sięgnie nawet 20 milionów złotych. W minionym roku prowadzone były  prace w 50 szkołach za łączną kwotę 8,3 milionów złotych.

Dodatkowo miasto do września 2019 roku realizuje projekt, w ramach którego na infrastrukturę ponadgimnazjalnych szkół zawodowych ma trafić 41,2 mln zł. Prace obejmują między innymi budowę dwupoziomowego pawilonu przeznaczonego na laboratoria i pracownie na terenie Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących Conradinum w Gdańsku oraz modernizację i adaptację pomieszczeń wraz z wyposażeniem pracowni w  wybranych szkołach ponadgimnazjalnych w Gdańsku.

Źródło fotografii:

https://studia.studentnews.pl