Kierowcy poruszający się Południową Obwodnicą Gdańska muszą przygotować się na spore utrudnienia. Od poniedziałku, 7 października, na blisko 800-metrowym odcinku drogi ekspresowej S7 między węzłami Gdańsk Lipce i Gdańsk Południe zostanie wprowadzona nowa organizacja ruchu. Jest to kolejny etap prac związanych z budową Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta (OMT).

Początkowo zmiany miały być wprowadzone już dziś i miały dotyczyć S6 na wysokości węzła Gdańsk Południe, gdzie planowano wprowadzenie ruchu w układzie 2+1. Jednak – jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku (GDDKiA) – dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym udało się wykonać więcej prac niż zakładano, co pozwala zachować dwa pasy ruchu w obu kierunkach na tym odcinku S6.

To dobra wiadomość dla kierowców, którzy nie będą musieli zmagać się z dodatkowymi utrudnieniami na Obwodnicy Trójmiasta. Niestety, nie oznacza to braku komplikacji w okolicy – główne zmiany czekają teraz użytkowników Południowej Obwodnicy Gdańska (S7).

Co się zmieni na S7?

Prace będą prowadzone pod ruchem, co oznacza, że całkowite zamknięcie drogi nie będzie konieczne. Jak wyjaśnia GDDKiA  roboty obejmą dostosowanie obecnego układu 2+2 pasy do docelowego przekroju 3+3 pasy. Aby to zrealizować, konieczne będzie wprowadzenie tymczasowego układu 1+1, czyli po jednym pasie ruchu w każdą stronę.

Harmonogram zmian w organizacji ruchu:

• 7–13 października – prace na lewej jezdni (w stronę węzła Gdańsk Południe). Ruch w obu kierunkach zostanie skierowany na prawą jezdnię (w stronę Warszawy/Gdańska).

• 13–20 października – prace na prawej jezdni (w stronę Warszawy/Gdańska). Ruch w obu kierunkach odbywać się będzie po lewej jezdni (w stronę węzła Gdańsk Południe).

Źródło/fot. GDDKiA Gdańsk