Malborscy policjanci po pościgu zatrzymali 20-letniego kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków, nie posiadał prawa jazdy, a pojazd, którym kierował, był skradziony. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. 20-latek przed sądem odpowie za włamanie i kradzież pojazdu, niezatrzymanie się do kontroli oraz kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających i bez uprawnień. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

We wtorek w nocy, przed godziną 2.00, policjanci, patrolując teren Malborka, na skrzyżowaniu ulic Konopnickiej i Sienkiewicza, zauważyli volkswagena, który poruszał się bez włączonych świateł. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać ten pojazd do kontroli. Jednak kierujący tym autem mężczyzna nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie samochodu i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu kierowca zatrzymał pojazd i kontynuował swoją ucieczkę pieszo. Policjanci dogonili i zatrzymali mężczyznę. Zatrzymanym był 20-letni mieszkaniec Malborka. Funkcjonariusze ustalili, że 20-latek nie posiadał prawa jazdy, a volkswagena, którym jechał, poprzedniego dnia ukradł na jednym z parkingów na terenie miasta. Wykonane przez policjantów badania wykazały, że mężczyzna kierował pod wpływem narkotyków.

Mundurowi przewieźli zatrzymanego do aresztu, a odzyskany pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Ponadto, w takcie przeprowadzonych czynności śledczy ustalili, że 20-latek jest odpowiedzialny również za kradzież innego volkswagena, dokonaną w sierpniu ubiegłego roku. Zatrzymany usłyszał już zarzuty za włamanie i kradzież pojazdu, kierowanie pod wpływem środków odurzających oraz niezatrzymanie się do kontroli.

Mężczyzna odpowie również, za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Źródło: Pomorska Policja