Simeon Sławczew, który był podstawowym defensywnym pomocnikiem Lechii Gdańsk, nie gra od połowy listopada. Klub zrezygnował z jego potencjalnych zmienników. Aleksandar Kovacević został wypożyczony do Śląska Wrocław, a Milen Gamakow wyruszył na zgrupowanie Ruchu Chorzów.

Według trenera drużyny, defensywny pomocnik musi pracować także w ataku.Ten warunek spełniał tylko Sławczew. Gdy Bułgar pojawił się w wyjściowym składzie Lechii w 8. kolejce ekstraklasy, nie oddał miejsca aż do czasu kontuzji. W czterech ostatnich meczach rundy jesiennej zastępowali go albo Gamakow albo Michał Chrapek.Kovacević w niedzielę został wypożyczony do Śląska Wrocław, a Sławczew wciąż leczy kontuzje. Naturalnym następcą tego drugiego wydawał się jego rodak Gamakow, ale ten nie miał wysokich notowań u trenera Nowaka.Ze względu, na to, że piłkarz ma kontrakt tylko do czerwca 2019, postanowiono mu poszukać innego klubu. We wtorek zawodnik opuścił zgrupowanie Lechii w tureckim Belek i udał się do Hiszpanii. Tam na obozie przygotowawczym przebywa Ruch Chorzów. Bułgar rozpoczął już treningi z zespołem Waldemara Fornalika. Lechia i Ruch prowadzą rozmowy, mające na celu sfinalizowanie wypożyczenia 22-latka do zespołu z Chorzowa do końca sezonu 2016/2017.