Powodem jest brak dofinansowania zewnętrznego.

Dokumentację projektową, która kosztowała 1,4 miliona złotych, sporządzono w 2017 roku. Od tego czasu prace nad inwestycją utknęły. Nowa Świętokrzyska jest potrzebna w tym rejonie ze względu na korki, które codziennie pojawiają się na "starej" Świętokrzyskiej.

Gdański Urząd Miejski twierdzi, że inwestycja znajduje się w fazie przed pozyskaniem decyzji administracyjnych, które umożliwiłyby rozpoczęcie wykupu gruntów, oraz że miasto nie ma tyle funduszy, aby samodzielnie realizować budowę Nowej Świętokrzyskiej.

Póki co, inwestycja została wpisana na listę rezerwową projektów do dofinansowania w perspektywie 2014-2020.