mobile
REKLAMA

33. Tyczka na molo

Pandemia pokrzyżowała plany organizatorów, ale Tyczka na molo jednak się odbędzie. Swój udział zapowiedziały światowe gwiazdy skoku o tyczce. Tegoroczna 33. edycja mityngu rozegrana zostanie w sobotę, 1 sierpnia, o godz. 16.00 na skwerze Kuracyjnym przy molo. Wstęp wolny.

inf. prasowa
33. Tyczka na molo

Epidemia koronawirusa wywróciła kalendarz lekkoatletyczny do góry nogami. Tyczkę na molo, tradycyjnie odbywającą się na przełomie maja i czerwca, jej organizatorzy – Sopocki Klub Lekkoatletyczny i Kąpielisko Morskie Sopot – przesunęli na początek sierpnia. Sam fakt, że dojdzie do mityngu, można uznać za sukces w sytuacji, gdy niemal wszyscy dotkliwie odczuli skutki kwarantanny.

Nie mogliśmy pozwolić na przerwanie ciągłości tych najstarszych pozastadionowych zawodów lekkoatletycznych świata. Noblesse oblige – podkreśla Jerzy Smolarek z Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego. – Olbrzymia w tym zasługa miasta i Kąpieliska Morskiego Sopot, które doceniają rangę i znaczenie Tyczki na molo.

Rangę zawodów podniesie obecność Piotra Liska. Wielokrotny medalista mistrzostw Europy i świata jest głodny skakania, bo opóźniony sezon na arenie międzynarodowej rozpoczął jako jeden z pierwszych polskich lekkoatletów. W Sopocie będzie miał szansę zwyciężyć po raz trzeci, ale po raz pierwszy w formule par. Wzorem poprzednich edycji, rywalizować będą duety damsko-męskie, a o klasyfikacji końcowej zadecydują ich sumaryczne wyniki.

Kto wie, czy aktualny rekordzista Polski, który przecież nieraz skutecznie mierzył się z magiczną barierą 6 metrów, nie pokusi się o poprawienie najlepszego rezultatu Tyczki na molo (5.81 m), W 2018 r. ustanowił go Paweł Wojciechowski.

Już choćby dla Piotra Liska warto pojawić się na skwerze Kuracyjnym i oglądać zmagania tyczkarzy. To prawdziwy showman, który rozpali swoim występem publiczność – zapewnia Marcin Kulwasdyrektor Kąpieliska Morskiego Sopot.

Podczas tegorocznej Tyczki na molo zobaczymy również m.in. halową mistrzynię kraju, Agnieszkę Kaszubę (KL Gdynia), Emilię Kusy (SKLA Sopot) i mistrza Europy z Amsterdamu (2016), Robert Sobera.

 

 

 

 

Źródło: UM Sopot

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda