mobile

W weekend Gdyńska policja zatrzymała kilka osób podczas wzmożonych kontroli drogowych.

W weekend policjanci gdańskiej drogówki zatrzymali m.in. trzech kierujących, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem stworzyli zagrożenie na drogach.

Informacja prasowa
W weekend  Gdyńska policja zatrzymała kilka osób podczas wzmożonych kontroli drogowych.

Jeden z tych kierowców złamał sądowy zakaz i podczas jazdy rozmawiał przez telefon, inny wsiadł do samochodu po narkotykach i bez uprawnień, kolejny nie miał uprawnień do kierowania i nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

W piątek przed godziną 11:00 na ul. Wojska Polskiego mundurowi zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem, który korzystał z telefonu komórkowego i miał sądowy zakaz kierowani pojazdami. Podczas interwencji okazało się, że jeden z funkcjonariuszy kilka dni wcześniej kontrolował 27-latka w podobnych okolicznościach. Wtedy też mężczyzna złamał sądowy zakaz i rozmawiał przez telefon podczas jazdy.


W sobotę po godzinie 17:00 na ul. Lubowidzkiej patrol grupy Speed dał sygnał do zatrzymania kierującemu motocyklem marki Suzuki, który miał zakrytą tablicę rejestracyjną. Motocyklista nie zareagował na te polecenia i gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze ruszyli za nim, dając mu polecenia do zatrzymania przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mężczyzna nie zastosował się do nich i na ul. Jabłoniowej skręcił jednośladem w drogę leśną. Ostatecznie 18-latek kierujący motocyklem został zatrzymany przez policjantów na terenie jednej ze stacji benzynowych przy ul. Jabłoniowej. Gdańszczanin przyznał, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ nie ma uprawnień do kierowania. Jednoślad należący do 18-latka został odholowany na parking strzeżony. Mieszkaniec powiatu kartuskiego za jazdę bez uprawnień i niezatrzymanie się do kontroli będzie tłumaczył się przed sądem. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a z  kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.


W niedzielę gdańscy policjanci z grupy Speed prowadzili kontrolę trzeźwości w Cedrach Małych. Przed godziną 12:00 funkcjonariusze skontrolowali kierującego toyotą. Pomimo że alkomat wykazał, że 37-latek z Elbląga był trzeźwy, mężczyzna zachowywał się nerwowo i unikał kontaktu wzrokowego. Kierujący w rozmowie z policjantami przyznał, że wcześniej zażywał narkotyki. Z uwagi na podejrzenie, że 37-latek był pod wpływem środka odurzającego, w szpitalu pobrano mu krew do badań, pod kątem obecności w jego organizmie substancji odurzających. Policjanci ustalili też, że 37-latek nie ma uprawnień do kierowania. Za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna.

fot.pixbay

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda