Zakończyły się przeciwpowodziowe ćwiczenia służb i podmiotów miejskich
Zakończyły się dwudniowe ćwiczenia przeciwpowodziowe. Wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób - urzędnicy, przedstawiciele służb miejskich i mundurowych. Drugiego dnia, na kanale Raduni zostały przeprowadzone ćwiczenia praktyczne, zabezpieczające Orunię przed symulowanym przelaniem wody przez kanał Raduni.

Celem akcji było doskonalenie koordynacji działań i współdziałania służb w sytuacji silnych i długotrwałych opadów deszczu i towarzyszących im innych zjawisk pogodowych, sprawdzenie sprzętu i weryfikacja wewnętrznych procedur. W ćwiczeniach pod nadzorem Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego brali udział m.in. pracownicy spółki Gdańskie Wody, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, Straż Miejska w Gdańsku, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
- Wszystko po to, żeby sprawnie reagować w sytuacji zagrożenia powodziowego. Stąd pomysł, żeby ćwiczyć koordynację naszych służb, wzajemną komunikację oraz wymieniać się doświadczeniami. Ćwiczenia przeciwpowodziowe odbywają się w Gdańsku już po raz drugi. Pierwsze dały wymierne efekty, byliśmy w stanie zareagować szybciej i przygotować się do ewentualnego przelania zbiornika Srebrniki, do którego ostatecznie nie doszło – komentuje Krzysztof Domagalski, zastępca dyrektora, kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Ćwiczenia podzielono na dwie części. Najpierw odbyło się spotkanie szkoleniowe, na którym prezes Gdańskich Wód Ryszard Gajewski omówił newralgiczne punkty i sposób ich zabezpieczenia. Wskazał także, jak działa sieć deszczomierzy i monitoringu poziomu wód na gdańskich potokach i zbiornikach retencyjnych. Potem przyszła kolej na objazd miejsc, które w ostatnich latach zostały zalane. Były to: kanał Raduni – ul. Zaroślak, Małomiejska, potok Strzyża - ul. Chrzanowskiego, Kubacza, Swojska, Twarda, potok Oliwski – park Oliwski, Al. Grunwaldzka, ul. Spacerowa, Opacka, Chłopska, Pomorska, Wiślna, potok Siedlecki – okolice Urzędu Miejskiego.
Drugiego dnia służby zostały postawione w stan gotowości. Scenariusz ćwiczeń wskazywał na intensywne opady deszczu w strefie krawędziowej Pojezierza Kaszubskiego, przez co znacząco miały wezbrać cieki wodne Górnego Tarasu - w szczególności potok Oruński i zasilane przez nie zbiorniki retencyjne i stawy. Określono także, że porywy silnego wiatru spowodowały napływ różnego typu zanieczyszczeń, które mogły powodować blokadę przepływu wody i jej spiętrzenie. Wody Kanału Raduni miały gwałtownie spiętrzyć się, grożąc przelaniem i rozmyciem korony wału. Służby przystąpiły do zabezpieczenia szczególnie narażonych miejsc – okolic ul. Raduńskiej i Nowiny. Rozłożono system rękawów przeciwpowodziowych o długości około 150 metrów, zabezpieczono go ponad 650 workami z piaskiem.
- Nie sama infrastruktura chroni miasto przed skutkami powodzi, to połączenie rozwijanego zaplecza technicznego, wiedzy i doświadczenia służb, odpowiedniej eksploatacji istniejącego systemu i ciągłe inwestowanie w zabezpieczenia inżynieryjne, a także te naturalne- zielone jak choćby ogrody deszczowe. W sytuacji kiedy coraz częściej mamy do czynienia z anomaliami pogodowymi musimy przygotowywać się do sprawnego działania na wszystkich etapach. Po zeszłorocznych ćwiczeniach Wodny Gdańsk wdrożyliśmy kilka zmian, które zaprocentowały w późniejszym działaniu naszych służb w sytuacji realnego zagrożenia powodziowego. To chociażby zwiększona ilość pracowników pracujących w sztabie kryzysowym, dzięki temu w lipcu ubiegłego roku mogliśmy między innymi sprawniej informować mieszkańców o tym gdzie wysyłamy kolejne worki z piaskiem zabezpieczające ich domy przed zalaniem – mówi Ryszard Gajewski prezes spółki Gdańskie Wod.
źródło fotografii: fot. materiały prasowe Gdańsk/Piotr Połoczański