mobile
REKLAMA

Zderzenie z łosiem

O dużym szczęściu może mówić kobieta, której to zwierzę wybiegło na drodze szybkiego ruchu wprost pod koła samochodu. Przejeżdżający obok strażnicy zabezpieczyli teren zdarzenia i wezwali na miejsce odpowiednie służby.

Informacja prasowa
Zderzenie z łosiem

Niedziela, 2 października. Była godzina 19:00. Funkcjonariusze z Referatu IV jechali obwodnicą Trójmiasta. Pomiędzy węzłami Matarnia i Karczemki ich uwagę zwróciło nietypowe zachowanie kierowców, którzy gwałtownie hamowali i omijali jeden pas ruchu. Gdy mundurowi podjechali bliżej, zobaczyli rozbite auto, obok którego stała roztrzęsiona kobieta. Przy bocznej barierce leżał martwy łoś.

Strażnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i sprawdzili, czy kierująca nie potrzebuje pomocy. Kobieta skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Funkcjonariusze wezwali więc pogotowie ratunkowe. Ze względu na złą pogodę i duży ruch na drodze poszkodowana na przyjazd karetki poczekała w radiowozie. Mundurowi pomogli jej również skontaktować się z ubezpieczycielem i z pomocą drogową.

Niedługo potem na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego, który zajął się kobietą. Miejsce zdarzenia strażnicy przekazali patrolowi policji.

fot.strazmiejska.gda.pl

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda